Pozytywny przekaz wyrażany w stronę dziecka otwiera nas na wzajemną komunikację. Dziecko ma prawo do bycia złym, nieufnym, nieśmiałym, zbuntowanym, smutnym i nadmiernie wesołym. Co nie znaczy, że może bić kolegę, rzucać piłką w okno, biegać potrącając innych.
To też nie znaczy, że nauczyciel uzyska pożądane zachowanie wyśmiewając, szydząc, izolując, krzycząc bądź wykonując inne absurdalne rzeczy, które tylko wyolbrzymią zachowanie dziecka.
Jest po to, by uszanować uczucia dziecka i nauczyć jakie zachowanie w danej sytuacji jest akceptowalne. Da wybór dziecku, wprowadzi humor, odwróci uwagę i wykorzysta wiele innych technik pozytywnej dyscypliny, które okażą się skuteczne w danej sytuacji.